MASKArada
Mojej twarzy, którą rzadko widuję ...
Maska rada jest, gdy zasłania twarz
Pociąga uśmiechem, błyszczy okiem
Wymownie wypowiada słowa bez znaczenia
Twarz ściska w oku serce złamane
Wykrzywia usta od gorzkiej prawdy
Milczy milczeniem mądrzejszym od wczoraj
Przeglądam się w lustrze co rano
Powoli, starannie dobieram maskę
Uciszam twarz we śnie nierealnym
Idę pracować i kochać ludzką MASKAradę
Chcę być powiedziała mi jutro DZIEŃ DOBRY
autor
Przedwiośnie
Dodano: 2006-04-24 20:43:57
Ten wiersz przeczytano 591 razy
Oddanych głosów: 0
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.