Mazurskie powroty...
A więc znowu to moje jezioro faliste,
i ten szelest szuwarów, na wietrze
świszczących,
i ten krzyk kormorana, co lata
najbystrzej,
i te brzozy, nad brzegiem pokornie
klęczące...
Znów czarowne te noce pod niebem, co na
nie
sam Pan Bozia brylanty rozsypał płonące,
my zaś niebem okryci, do świtu czuwaniem
naszą cześć oddajemy w zachwycie
milczącym...
Blady świt, kiedy przyjdzie, z mgiełkami
znad wody -
wnet powita go śpiewem kapela
skrzydlata,
szary zmierzch, gdy nadejdzie, przypomni
swym chłodem,
że już jesień u progu. Że czas będzie
wracać...
Te mazurskie powroty...Sam nie wiem już
teraz,
czy wyjeżdżam od siebie, czy wracam do
domu.
Jakoś trudno mi dzisiaj jest myśli
pozbierać.
Mam nadzieję, że zdołasz w tym wszystkim mi
pomóc...
Komentarze (13)
Bardzo ładny wiersz. Pozdrawiam :)
Na pewno jest tam pięknie, nie byłam nigdy na
Mazurach. Ale skoro tam powracasz, to musi być
cudownie. Pozdrawiam
Spędziłam urlop na Mazurach, swoim pięknym wierszem,
powróciłam do tych czarownych miejsc, ciepłego
jeziora, szumu tataraku, niezapomnianych chwil i
widoków. Dziękuję za to z całego serca. Pozdrawiam
pieknie
Ładny wiersz.
Pozdrawiam:)
Pięknie, pozdrawiam cieplutko
Oj, o moich Mazurach:))
Ladnie.
Pozdrawiam:)
Ładnie o miejscu, które stało się dla peela drugim
domem. Zastanawia mnie ósmy wers, a w nim "naszą cześć
oddajemy" msz brzmi dwuznacznie. Czytam sobie "jemu
cześć oddajemy", ale może to mój problem z
odczytaniem.
Miłego wieczoru.
Ładnie o ulubionym miejscu na ziemi.
Nasze Mazury są urocze, pięknie je opisałeś.
Pozdrawiam
Pięknie! Pozdrawiam!
pięknie oddana tęsknota,ukłony
tesknota za pięknym miejscem ładny klimat pozdrawiam
Za pięknymi miejscami tęsknimy.Bardzo ładny
melancholijny wiersz.Pozdrawiam.