MGŁA
Patrzę w dal nie widzę nic
Za oknem mgła chcę dalej iść
Puste dni dziwne sny
Smutek, co ogarnia mnie
Nie widzę szans by zmienić to
Patrzę w dal już koniec dnia
I znowu sam następna mgła
Choć czekam wciąż samotnie tak
Zaświecę znów latarnię swą
Nadchodzi zmierzch zobaczysz ją
Patrzę w dal nadeszła noc
Dzwonek do drzwi zbłąkany gość
Choć to nie ty nie będę sam
Zaczekam tu aż zniknie mgła
Latarnią swą oświetlę sny
Patrzę znów w dal już nie ma nie
Już światło gwiazd oświetla cię
Odchodzę tam bym znaleźć mógł
Drogę do dnia, lecz to nie tu
I księżyc pan podpowie mi gdzie iść
Patrzę w dal i nie ma nic
Zostały już te puste dni
Nie ma już mnie nie przyjdzie gość
Drogę już znam, lecz to nie ta
Zatrzymaj mnie odeszła mgła
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.