Między drzewami
W lesie ogromne ożywienie,
przyroda wręcz zaczyna kipieć,
słońce rozrzuca blaski, cienie,
a ja zamyślam się o lipie.
Chciałabym wiedzieć - czy ten buk,
co nagle przypadł jej do nóg
i modli się jak do Madonny,
zostanie przez nią przytulony?
Być może z jego strony jest,
to tylko teatralny gest
i jak to bywa z ciemnym typem,
całe uczucie jest na lipę.
autor
krzemanka
Dodano: 2014-05-09 08:49:59
Ten wiersz przeczytano 1728 razy
Oddanych głosów: 38
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (49)
Dziękuję dziewczyny za odwiedziny.
bo mini: przecinek już wyautowałam,
a "na lipę" zostawię - przywiązałam się do tej wersji.
Miłego dnia wszystkim.
krzemanko, bardzo dobre /między wierszami/:) u nas się
mówi, że coś jest /do lipy/, nie na lipę... i po
/jest/ zbędny przecinek, msz; miłego dnia:)
"Siądź pod mem liściem...", ale bez lipy!
Graj autentycznie - w nagrodę chlipy
z widowni spłyną razem z owacją.
I nie pogrywaj, buku, z akacją!
prosty i celny humor jak zwykle u Ciebie krzemanko
pozdrawiam serdecznie:)