między kartką a długopisem
wylewam kształty
literami zwane
tworząc armię
słów dzikich
pomiętych
bezwstydnych
szkarłatnych
armia ustawia
się szeregami
do boju
rwąc nieprzejednanie
celnie
bezwładnie
jednak – ładnie
szeregi łącząc
dają oddziały
narwane niezwykle
skradają duszę
ogołacają
zabijają
wymyślają
i tak kolejne
strony marnuję
na zapełnianie ich
mymi myślami…
autor
skrywajaca twarz
Dodano: 2008-05-27 16:18:27
Ten wiersz przeczytano 486 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
To tak jak czytanie między wersami,ciekawy wiersz i
ładne metafory.
bardzo ciekawy wiersz, dość niecodzienny i mi sie
podoba Twoje słowa między kartką a długopisem
ciekawy tytuł i myśl zawarta w twoim wierszu zostawiam
swój głos
przelewamy nasze myśli na papier -nie zawsze są
idealne -czasami trzeba je "doszlifować""zmarnować"
kilka kartek - ale czy są one wtedy zmarnowane
?-ciekawy wiersz