Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Miejsce zwane domem

Przeszkadzała ludziom ich miłość. Mówli, że to zakazany owoc, chcieli ją zniszczyć, złamać...

I znów będzie pięknie,
jak kiedyś,
Zakwitną kwiaty pachnące.
Ujmę twą dłoń, spojrzę w twe oczy,
przejdziemy się wolno po łące...

Na cóż mi świat?
na cóż mi myśli?
Będziemy mieć tylko siebie.
Wspomnienia tych chwil spędzonych razem...
Jak mogłabym istnieć bez Ciebie?

Miłość tak czysta,
jasna,przejrzysta,
jak górskich potoków strumienie.
Tryska wprost z źródła,
obmywa me myśli,
TY jesteś moim spełneniem!

Lecz szczęście nie nam
pisane jest łatwe,
nieszczęścia dostaną rolę.
Nim będziemy razem, serce przy sercu,
przetrwać musimy złą dolę.

Przetrwamy zły czas,
jak każdy inny,
będziemy się mocniej wspierali.
Bo tyś mą ostoją, ty moim brzegiem,
wśród ludzkiej zazdrości fali.

Minęły miesiące,
minęły lata,
Ty nadal trwasz tutaj przy mnie.
Nic im nie dały intrygi, złe słowa,
gdy kochasz mnie tak niewinnie!

Zamieszkać samotnie,
przy boku mieć Ciebie.
Marzę tak dniami, nocami...
Doznamy szczęścia, doznamy spełnienia,
wszystko wciąż będzie przed nami.

A gdy czas nadejdzie,
zbierzemy plony
naszej wspólnej miłości.
Gromadka mych dzieci, gromadka twych dzieci,
wesprze nas w naszej starości.

... Bo tak naprawdę sami nigdy nie kochali

autor

Vero

Dodano: 2006-11-10 22:04:57
Ten wiersz przeczytano 445 razy
Oddanych głosów: 8
Rodzaj Rymowany Klimat Optymistyczny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »