MIŁOŚĆ DO KUREK
Wielką ochotę mam
odkręcić kurek
ten od gazu!
Patrzę
lecz nie zrobiłem tego
jak dotąd ni razu?!
Jeden
czy dwa?
Dylemat powstaje w mej głowie
A może cztery?
Czy jednak wystarczą?
Kto powie?
Odkręcę wszystkie
także ten piąty
od piekarnika
Drzwiczek nie zamknę
a żona
gdy piecze zamyka
Tak
plan jest doskonały
wręcz tylko realizować!
Stosunek z kurkami
będą mnie mogli
pochować!
Zrobione
odkręcone pięć
śmierć na mnie czeka!
Do cholery!
To kuchenka na prąd
gaz nie ucieka!
autor
depechmaniac
Dodano: 2009-03-30 00:02:36
Ten wiersz przeczytano 625 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Hmm... fajne:D
Spoko, spoko, to jedynie moje upust moich myśli,
nigdzie się nie wybieram, psyche mam silną, także
dzięki za troskę :)
Dobrze czasem pomarzyc,,,i udawac
odwaznego....a poki co naucz sie zyc,,,
nie mysl o koncu on sam przyjdzie
niespodziewanie,,pozdrawiam
Lubisz żarciki makabryczne? Poczekaj chwilkę , dam ci
wytyczne: - do gara z wodą podepnij krokodylka z
uzerowaniem - zamocz w nim stopy a w dłonie weź
zasilanie, najlepiej powyżej ampera - wnet zdobędziesz
prądu uznanie, popłynie żwawo, mózg się ugotuje na
twardo, czacha zadymi i będzie klawo !
Kuchenka na prąd-
a to feler powiedział seler