Miłość i wiarę
z rogu księżyca spadła gwiazda
straciła blask życia
jej siostry i bracia w bezkres
wszechświata
zapatrzeni nawet nie zauważyli
tej tragedii
w Obłoku Magellana też znieczulica
Gwiazdozbiór Oriona baluje od tygodnia
tylko mi jakoś żal
kręci się karuzela
od świąt do świąt
pomału żarna zmielą kiedyś każdą z
planet
gdy tylko wzlecimy na skrzydłach
światłości
niosąc z sobą w kosmos to co najlepsze
miłość i wiarę szerząc ją jak kiedyś
Aztekom Inkom i Majom
Gwiazdom
autor
kamień
Dodano: 2024-04-27 03:47:44
Ten wiersz przeczytano 296 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
Dziękuję za urocze słowa w komentarzu. Wiersz bardzo
ciekawy, czasami też mam takie smutne przemyślenia,
pozdrawiam lampionem kasztanów :)
Bo miłość i wiara
bardziej przemawiają
(potwierdzi to każda kochająca się para, poza parą
wodną)
niż mędrzec, szkiełko i oko.
Bardzo dobry, refleksyjny wiersz!
Człowiek niosąc światło może spowodować ciemność.
Losy cywilizacji Majów, Azteków i Inków przy udziale
konkwistadorów nie zakończyły się "świetliście"...
Serdecznie Cię pozdrawiam
P.S.- napisałabym *spadła gwiazda
wszechświat jest wspaniałą inspiracją dla poety.
Wiersz, który zapada w pamięć i otwiera ogromną
przestrzeń do przemyśleń,
uwielbiam takie,
dziękuję za odwiedziny u mnie,
miły komentarz,
pozdrawiam serdecznie:)
Bardzo ładnie z głęboką refleksją...
zatrzymałam się, podumałam, a teraz uciekam dalej, bo
karuzela musi się kręcić...Pozdrawiam Kamyczku
Ciekawa refleksja . Pozdrawiam