Miś
Ciemny, pusty pokój
radio włączone na fula
a w głębi Ja...
pogrążona w ciemnościach.
Zamyślona wiruje gdzieś w obłokach
wpatrując się w ścianę
siedzę tak już dość długo
z kochanym misiem w objęciach
kochana przytulanka przypomina
czasy dzieciństwa
nie wypuszczam go ze swych ramion
nigdy już nie wypuszcze...
Zostanę z nim już na zawsze
został mi tylko on
tak bliski memu sercu
nikt inny nie zajmie jego miejsca
on będzie moją miłością.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.