Model Ka
Była modelką.
Jadła cienko,
piła niewąsko.
Mogła zakryć wąziutką wstążką
wstyd i oddać się obiektywnie
każdemu fotografowi.
Pozwalała robić
ze sobą wszystko praktycznie.
Mogła wyglądać ślicznie
jak anioł, albo nurzając
się w krwi i błocie
pokazać dramat
czarnych koszmarów.
Podniecała panów
i nie tylko.
Niebosiężną szpilką
wbijała się w serca.
Bardzo o siebie dbała.
Mawiała „ciało to narzędzie pracy,
póki służyć będzie, póty nie zobaczysz zera
na koncie”.
Nie umiem dociec
co się z nią dzieje teraz.
Słyszałam, że zbiera surowce wtórne,
ale to durne i niemożliwe.
Lubię myśleć, że na Teneryfie
opala wdzięki.
Ile to już lat? Czterdzieści?
Komentarze (76)
No cóż nie zawsze się szczęści w życiu...
Pozdrawiam noworocznie:)
tak bywa
każde "narzędzie" się zużywa...
+ Pozdrawiam serdecznie
trudny temat kiedy peelka modelką była
inwestowała tylko w ciało a umysł... gdzieś na potem
zostawiła
może dobrze się jej wiedzie lub... kto to wie
pozdrawiam serdecznie:)
Poszalała,
aż dała ciała.
Pozdrawiam
samo życie ...raz na dole... raz na szczycie ...
ups + :)
Wiersz wart zastanowienia:) miłego:)
Smutny i trudny temat, lekko podany, myślę, że warto
inwestować przede wszystkim w umysł, choć w ciało też
warto ze względów estetycznych, jeśli nas na to stać,
ale nie po to, by np uprawiać najstarszy zawód świata,
czy temu podobne historie...
Cóż, wybory dokonuje każdy z nas, bywa, że te złe się
mszczą za x lat...
Pozdrawiam świątecznie:)
W pewnym wieku już nie mają wzięcia-to się ma co się
chce.Z dobrą refleksją ujęty temat.Miłej niedzieli
Lekkim piórkiem o trudnym temacie.Pozdrawiam.
jakbym ją znał...
zgrabne słowa wypuszczone na papierowy wybieg;
biedactwa - i na nie moda minie
fajne, choc bywa roznie :)
jak trafila na dzianego to ma wille i karete :)
ale najczsciej moim zdaniem bywa tak, ze wpierw kasuja
a potem one placa i dlatego sie na starosc nie
wzbogaca ;)
temat - rzeka, dobry, poruszający
niestety, jak sobie pościelimy, tak się wyśpimy
No cóż... Modelka, to nie jest praca, którą można
wykonywać do emerytury. Jak dziewczyna była mądra -
zainwestowała w coś swoje pieniądze i dziś jest na
Teneryfie. Jak wszystko przehulała - zbiera surowce
wtórne. C'est la vie.