Modlitwa I
Dziękuję ci Boże Choć nie pamiętam za co
Choć miałem do ciebie tyle spraw
dzięki tobie żyłem bez obaw
i choć zgubiłem wszystko co miałem
mądrego człowieka gdzieś znałem
lecz teraz zapomniałem
jak to sypać mądrości perełki
jak dzięki niej mogę być wielki
Przepraszam Cię Panie za me zachowanie.
Wiesz dobrze że nie pragnąłem wielości
tylko twojej przy mnie bliskości
czy znowu ja kłamię
czy ciebie znów ranię
Nie pytam dlaczego
nie skarżę kolegom
Przepraszam Cię Panie z złe zachowanie
Bo kto by cię skarżył panie w
nieboskłonie
cała wina należy się do mnie
widziałem świadomie
co robią me dłonie
Błagam Cię Panie miej zmiłowanie
Co dzień ją mordowałem
codziennie zabijałem marnowałem
dar co od ciebie go uzyskałem
mądrości ma znika i życie banałem...
Dziękuję ci Boże
że może po drodze się tobie ukorzę
Komentarze (2)
piękne to wyznanie.
Zbyt osobiste by komentować, ja tylko w sprawie
literówki - literka "a" uciekła w tym wersie
"Przepraszam Cię Panie z złe zachowanie".