Powiedz Panie dokąd zdążasz...
Z góry przepraszam cały dzień będę w trasie, w sobotę obiecuję odpisać na wszystkie komentarze. Pozdrawiam Was ciepło..., jadę po moją miłość:)))
Powiedz Panie dokąd zdążasz
w ten upalny Wielki Dzień
dokąd Cię prowadzi droga
czemu idziesz z łzami w oczach...
Czemu krew potokiem płynie
po kamiennych wąskich drogach
dokąd zmierzasz zamyślony
tak na twarzy zatroskany...
- To dla ciebie człowiecze
krew ze mnie ciecze
to łzy radości z niewyczerpanej miłości
Na Golgotę mnie prowadzi
kamienna wąska droga
Idę jeszcze raz
do krzyża przybić nogi i ręce
idę za ciebie życie swe poświęcić...
...rozmiłowałeś mnie oddając życie na Golgocie..., rozmiłowujesz mnie sobą każdego dnia...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.