Modlitwa
Słowa które nie padły
wędrujące myśli
ukryty do świata żal
nasz czas do kilku dni się skraca
mój cichy szept
twoje skrywane łzy
całujesz moje usta
zbyt delikatnie
nie zachłannie
zamykasz za sobą drzwi
wrócisz jutro o poranku
będę czekać kochanie
poproszę Boga
by pozwolił mi doczekać rana
da nam chwilkę małą
na słowa
które powinny paść
na pożegnanie
to już czas.
Gdy odchodzi ktoś bliski, nie zawsze jesteśmy gotowi się z tym pogodzić.
Komentarze (16)
Smutny wiersz, odejścia są bardzo bolesne to fakt:-(
Pozdrawiam serdecznie Beatko
Pozdrawiam serdecznie i stosownie do chwili która
każdego z nas czeka...
Bardzo smutno u Ciebie, odejscia są bolesne zawsze...
Pięknie i smutno Beatko. W życiu nieraz musimy
pogodzić się z losem.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
wielki smutek w twoim wiersz ...zawsze jest za
wcześnie ktoś odchodzi ....bardzo ładny wiersz -
modlitwa :-)
pozdrawiam
Nigdy się na to nie godzimy...
Pozdrawiam.
Ładny wiersz choć bardzo smutny. Pozdrawiam
serdecznie.
Ładny wiersz, choć przepojony smutkiem.
Smutny i poruszający wiersz. Pozdrawiam bardzo
serdecznie
Bardzo wymowny i smutny wiersz.
Myślę, że tego czasu zawsze jest za mało w takich
chwilach. Zastanawiam się czy nie lepiej od "doczekać
rana" brzmiałoby "dotrwać do rana" ze względu na
wcześniejsze "czekać"? Ale wiadomo, że autor wie
najlepiej, co jest dobre dla jego wiersza.
Miłego dnia.
"by pozwolił mi doczekać rana" dawno nie miałem
nieprzespanej nocki
TTo trudny temat, bardzo.Wiersz podoba mi sie.
Pozdrawiam:)
Dziękuję i na pewno zajrzę. Pozdrawiam cieplutko:}
to trudny temat ,pogodzenie się ze śmiercią osób
najbliższych jest niemożliwe
pozdrawiam:)
Beatko:) Zajrzyj do źródła a dowiesz się co to jest
haiku:)))