Raz do roku
Rozmarzona
szczęśliwa
obudziłam się z tą myślą tuż nad ranem
przed wyjazdem
podarowane dwa cudowne tygodnie
razem
Kąpiel w morzu o wschodzie słońca
dreszcze od zimna
czy twoich pocałunków
nieśpieszne pieszczoty
rozpalone zmysły
noce pełne namiętności
dni pełne wrażeń
długie rozmowy w blasku świec
twoja dłoń na mojej dłoni
czułe spojrzenia
ostatni to dziś wieczór
wracamy
każde z nas do siebie
smutne nasze oczy
jakże boli ta cisza
pocałunek na pożegnanie
do zobaczenia
za rok
na naszej plaży.
Komentarze (18)
smutno...bo rozstanie, ale już za rok znów czułe
powitanie:):)pozdrawiam:)
"pocałunek na pożegnanie
do zobaczenia
za rok
na naszej plaży."- to jest świetne. Pozdrawiam beatko.
trudne są rozstania to prawda
ale jakże piękne i czułe powroty
i spotkania
pozdrawiam
Bardzo smutne pożegnanie. Pozdrawiam:-)
Bardzo ładny, choć smutny wiersz. Pozdrawiam
Wakacyjna milosc bywa przelotna i szybko o niej
zapominamy, czas pokaze czy to przetrwa do nastepnego
lata:-) oby:-) pozdrawiam
Ładnie, ciepło, zmysłowo, choć ze smutkiem pożegnania
na końcu...
Pozdrawiam:)
Szkoda czekać do przyszłego roku, ładnie, romantycznie
:) Pozdrawiam :)
a gdzie odwaga - pierwszy krok,
ktoś do kogoś i już jest pięknie,
przecież dzisiaj to żaden problem,
tylko odwaga
Pozdrawiam serdecznie
takie urocze romantyczne spotkania powinny być
częściej ...to trudne czekać do następnego roku ...
bardzo ładny wiersz ;-)))
Bardzo ładnie o wakacyjnej miłości,a może zauroczeniu?
Jeśli tak ciężko się żegnać,to może warto by kontakt
przetrwał,przecież on nie musi się kończyć...
Z przyjemnością przeczytałam:)
Pozdrawiam :)
Też tak pomyślałam jak poprzedniczka:)))
Wakacyjna miłość wystawiona na próbę. za rok się
okaże, co się z nią stanie. Pozdrawiam :)
Ladna melancholia:)
Pozdrawiam:)
Smutny lecz piekny wiersz pozdrawiam