Mogę
Ja będę na ten rząd wciąż psioczył,
Nie wybierałem go, więc mogę.
Wiele mnie jeszcze słów zaskoczy,
Zwłaszcza, że słowa są ubogie.
Ja będę rząd ten ciągle niszczył,
Nie wybierałem go, więc mogę.
On kraj zostawi pośród zgliszczy,
Zwłaszcza, że czyny ma ubogie.
Ja będę władzy stawiał kłody,
Nie wybierałem go, więc mogę.
Już dość uczynił Polsce szkody,
Zwłaszcza, że myśli ma ubogie.
Postanowienia nie odmienię,
Ten rząd nie moim jest wyborem.
Bardziej lojalność własną cenię,
Zwłaszcza była moim wzorem.
Komentarze (3)
Rozumiem,, że głosowałeś na tych, którzy do Sejmu się
nie dostali. W takim razie masz prawo, jeżeli wszystko
olałeś i w ogóle głosu nie oddałeś to wtedy nie masz
prawa, bo w takiej sytuacji nie starałeś się.
Pozdrawiam, co do wiersza, jak zawsze ciekawe, dosyć
celne refleksje.
Też go nie wybierałam i nie podoba mi się to co robi.
Rytmiczny tekst, poza ostatnim wersem. Msz również
temu wersowi:
"Ja będę rządu stawiał kłody," przydałaby się korekta.
Może
"Będę rządowi rzucał kłody,"?
Miłego poniedziałku:)
Też go nie wybierałam. Inny też nie byłby lepszy.
Dziękuję za komentarz pod moim tekstem, coś tam
zmieniłam, proszę zobaczyć teraz.