Mój kochany
Mój kochany.
Dałabym Ci piękny kwiatek i wstążkę na
dodatek.
Dałabym Ci złoty pierścionek,na górce mały
domek.
Ogródek malowany,ławkę pod wielkim
kasztanem.
Dałabym Ci słońce wieczne nad dachem.
Słońce.....może złotą koronę....
I dałabym Ci księżyc.
Wiesz i jeszcze co tylko chcesz.
Wiesz dla czego?
Bo gdy byłam mała,dostałam serce od
mamy.
Teraz jestem duża myślę o podróżach.
Lecz gdzie Ja trafię,jeśli nie mam przez
życie prowadzącej mnie mapy.
Lecz serce będzie mnie prowadzić,
by do ołtarza Cię doprowadzić.
Serduszko me kruche,wytrzymywać protestu
rodziny nie muszę.
Serce me jak spaliny,spalone od
niechcenia.
Lecz przy Tobie znalazło odrobinę
ukojenia.
KOCHAM CIĘ.
Komentarze (7)
co za szczęście ma ten pan, że taką kobietę ma i w
dodatku go kocha
pozdrawiam serdecznie :)
Ten Pan za chwile bedzie bylym mezem
mężu kocham cię
mężu kocham cię
Dla mojego kochanego męża
..piękne wyznanie......takie nieśmiałe
kochanie..ciekawe rymy daj im luz ..będą
mówić.prostackie...ale będą twoje i naprawdę fajne
...wybacz ze odważyłem się na te kilka słów....
Ten pan ma ogromne szczęście,ponieważ jest obdarzony
wielką miłością.Wiersz jest piękny.