Mój książę i jezioro
Mój miły przyjdzie
nad twą wodę
za dzień
za tydzień
za miesiące
a wtedy oddaj mu ode mnie
to które tutaj wkładam
słonce
przekaż mu chmury
ptaka w locie
i jeśli będzie to o świcie
przekaż radosne me odbicie
niech łez nie widzi
bo i po co
jeżeli już to tuż przed nocą
by nie mógł zasnąć
i by wreszcie
pomyślał o mnie
on tam w mieście
że ja tu sama
i że nie trzeba
wysoko sięgać
by dotknąć nieba
autor
Kryha
Dodano: 2008-08-14 07:40:50
Ten wiersz przeczytano 520 razy
Oddanych głosów: 31
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (12)
Czasem to co szukamy daleko, jest na wyciągnięcie
reki. Wiersz bardzo mi sie podoba.
I kiedys przyjdzie bo w to wierzysz i takze pieknie o
tym piszesz .
widać ze opisujesz własne uczucia i właśnie to i twój
styl pisania mi sie podoba, a ten wiersz po prostu
rozgrzewa serce ;)
oprocz slow podziwu do Twoich slow nic wiecej dodawac
nie potrzeba
Wiersz z pomysłem, ładnie napisany i prawdę niesie
wraz z ostatnimi wersami.
Ładny, melancholijny, spokojny wiersz.
bardzo ładnie, bardzo zgrabnie, kryha liryczna, podoba
mi się... wiersz
"że nie trzeba
wysoko sięgać
by dotknąć nieba" bardzo podobają mi się te własnie
slowa ,wiersza cała wymowa.
Piękny szept... zatapiasz w jeziorze. Twój książę...
kiedyś go usłyszy. Niebo, tak czasem jest bardzo
blisko, na wyciągnięcie ręki.
pełen miłosci czystej niezawistnej, pragnącej
Ależ to jezioro będzie ciepłe jak dostanie Twoje
słońce a sam wiersz też ciepły dla serca.
hmm...wystarczy,ze ktoś jest, myśli i można dotknąć
nieba ....ładny wiersz