moja tajemnica
trudno jest ukrywac cos co rani...
Dzis nie wiesz kim jestes
nie wiesz kim bylismy my
ale ja wciaz pamietam tamte dni
wierze ze sie znajdziesz
i dowiesz wreszcie sie
kim jestes
kim byles
i ze ktos bardzo kochal cie
nie wierze tylko w jedno
w swej madrosci moc
bo wiem ze do nieszczescia
wystarczy jedna noc...
nie zmuszaj mnie juz wiecej...
ukrywac tego nie chce
obiecuje ze nie powiem
jaka krzywde robisz mi
ale prosze zwolnij mnie
daj poprostu zyc....
...zwlaszcza przed tymi ktorzy kochaja
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.