Mokradła mokradła
RunRunVanguard - Tobie dedykuję
rozpuchnięta ziemia, błędna jak ogniki;
od lasku po ścieżkę. Czasem zabulgoce
ale zaraz cisza - musi pojąć więcej niż na
chłopski rozum;
plusk po zawiniątku zezowatej Ewki, której
mąż wyjechał (chyba za granicę). A na tym
odejściu
cała wieś korzysta; Ewka ze zgryzoty coraz
chudsza,
brzydsza. Kiedy ślubny wróci, będą na
językach.
Tylko muł się wzruszył.
Kaziuk, co do sądu samego sołtysa o te
siedem
morgów, które miał po matce nieboszczce
dziedziczyć; podobno szedł z knajpy.
Utopce
go zwiodły, no bo cóż innego?
Tylko krzywe brzozy wyrosłe nad podziw
schyliły się bardziej jakby ktoś od
spodu
targał za korzenie. Albo na żałobę po
wszystkich
stworzeniach z niepotrzebnych miotów.
Dzisiaj wsi już nie ma, wymarła do
kości,
wypłowiałe resztki,
trochę otrąb.
Cień.
Żeby uprzedzić kolejne wpisy dotyczące
mojego poniższego pytania; nie myślę
logicznie, jak większość piszących - ot,
skutki życia z głową w chmurach. To tyle.
Panie staż - jako, że pan jeden z nielicznych myślących logicznie to mam pytanie; czy w tytule musi być przecinek?
Komentarze (78)
Stepie i Stażu!!!
Po raz ostatni do Was apeluję (przypuszczam, że
niektórzy Bejowicze też się do mnie przyłączą)
powstrzymajcie się już od wzajemnego opluwania i
prowokowania. Jak nie Staż na Stepa, to Step na Staża.
Jeszcze na dodatek Step prowokuje do pyskówek Spoksa
i Apuda. Czy to ma sens? Jak któryś z Was nie
wyciągnie ręki, to ten spór, a za razem narastający
syf na Beju nigdy się nie skończy. Czy nie można
wreszcie zacząć pokojowo komentować utworów? Zamiast
się wciąż kłócić o jakieś tam punkt, stalówki czy inne
bejowskie gadżety, to bawmy się. Bawmy się w poetów i
krytyków, ale nie lejmy się wirtualnie po mordach. Bej
powinien być kawiarnią, a nie jakąś speluną gdzie
jeden jedzie na drugiego, a do sprzeczki wystarczy
jedynie zbita butelka po tanim piwie. Jak już ostatnio
pisałem. Wiem, że nie jestem święty na Beju, ale
Panowie podać sobie ręce, nogi, dać sobie buzi na
zgodę, a nie zachowywać się jak kibice Lechii Gdańsk i
Arki Gdynia zaraz po meczu.
Pozdrawiam Serdecznie i Pokojowo.
Nie chodzi mi o pan. Tylko, ze napisałaś Krzyś. Reszta
bez zmain.
Sam się dziwiuę, jak działa moderacja. Śp.
RunRunVanguard nikogo nie obraził (określenie
,,grafoman" nie jest inwektywą, to po prostu
,,literacki partacz") a pożegnał się z portalem na
wieki wieków. Step jest po prostu bezczelny, chamski i
obraża do woli. Jakoś nikomu to nie przeszkadza :))
Krzysiek, sam prosiłeś żeby do ciebie na ty. Ale ok,
możemy wrócić do pan/pani. Jeśli uważasz, że
popełniłam plagiat to zgłoś to; mnie to właściwie nie
interesuje.
Już prosiłem. Nie Krzyś, a jak już to Krzysiek. Ja
Ciebie szanuję, więc proszę szanuj moją prośbę. Jeśli
natomiast biega o moje poniższe pytanie, to zadałem je
grzecznie i nie miało ono być odebrane jako atak.
Daleko mi do tego.
Apud - kajam się...
Krzysiu - he he, a toś mnie rozbawił. Podać maila do
julii jaz?
Za chamstwo grozi usunięcie? To taka dygresja - co pan
tu jeszcze robi.
"Zora - wiem, że coś znajdziesz; zawsze można coś
poprawić."
Oj, żebyś nie nie przeliczyła :)
Czytam :)
Jeśli o mnie chodzi, to ja piszę pokojowo. Chciałbym
jedynie dowiedzieć się czy Ty jesteś niejaką Julią
Jaz. Po prostu jest podejrzenie, że ten utwór nie
jest twój. http://www.wiersze.annet.pl/w,,21345
Autorko! Ja nigdy nikomu nie słodzę,a raczej wręcz
przeciwnie. Ale to Twoja wina, że ten wiersz powalił
mnie na kolana.
Zapraszam; kto jeszcze czyta tutaj ukradkiem moje
teksty?
pisząc komentarz miałam na myśli stepa:))))
Mnie nie oburza jego postępowanie bo pisze myśląc
logicznie; ReedDżej czytaj komentarze ze zrozumieniem,
bo zawierają logiczne zdania.
Apud - słodzisz... :))
Zora - wiem, że coś znajdziesz; zawsze można coś
poprawić.
Zgłaszajcie gdzie chcecie - śmieszy mnie to. Żebym się
jeszcze tym przejęła. Buzia wszystkim nadąsanym;
piękna pogoda dziś.
A jaki to dobry wiersz, to świadczy o tym zachowanie
owego Stepa, który znieść nie może, że ktoś lepiej od
niego pisze. Będzie więc judził i molestował
administrację o usunięcie tego wiersza. I znowu będzie
w swoim żywiole.
Wiejski stawek przyjmie wszystko
i wstyd schowa, zęby zaciśnie nad ludzką głupotą...
flora się tylko rozrasta
Pozdrawiam serdecznie