Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

morduchny







ach te moje wiersze
z małymi pyszczkami
pływają w myślach
kiwając dziubkami

a gdy dojrzeją
pójdą do ludzi
zobaczą życie
pełne obłudy

na wszelki wypadek
w domowym landzie
mam dla nich miejsce
w mojej szuflandzie






autor

aTOMash

Dodano: 2020-05-22 07:25:38
Ten wiersz przeczytano 2095 razy
Oddanych głosów: 99
Rodzaj Groteska Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (60)

aTOMash aTOMash

Canis

Odgryzlem sobie noge tak mnie ponioslo, zapraszam na
kolacje..

amarok amarok

Gdybym pisał takie wiersze też bym się nad tym
zastanawiał.
Ale Wilczusia zawsze każe mi do Ciebie zawitać, bo
uparta jest i niezmiennie podoba jej się Twój
kapelusik:)
Mała cholera jeszcze nie śpi i musiałem oddać głos.
Pewnie pójdę siedzieć za wręczenie łapówki...

aTOMash aTOMash

Canis

Dlaczego bol glowy a nie proba popelnienia
samobójstwa...

amarok amarok

Wiem Tomashu że każda moja wizyta przyprawia Cię o ból
głowy, ale nie wyobrażam sobie żebym nie wbił chociaż
jednego zęba w Twoje arcydzieło :)
Znowu Admin?
No nieeeeee...

loka loka

Świetny,bardzo pomysłowy wiersz.Pozdrawiam Ciebie i
morduchny też.

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Dobrze się czują. I miło je czytac w naszym akwarium.
wszyscy jesteśmy - jak złote rybki. - lubimy,
pielegnujemy - kochamy je. - wielka ryba - poradzi
sobie bez naszej pomocy... - ale - czy bedziemy mieli
dla niej prawdziwe uczucia?
Pozdrawiam TOM.ku:)

aTOMash aTOMash

krzepkaDulcynea


Powoli wyplywaja, usmiechnij sie:)

aTOMash aTOMash

Zosiak


Dziękuję i pozdrawiam:)

zielonaDana zielonaDana

Jak będą pływać za długo to się potopią, więc lepiej
niech w porę wypłyną. Trzeba gonić i łapać, bo tu
żartów nie ma ;)

zofia zofia

Jeśli obłudnicy przesłanie odgadną, natychmiast im
pióra obłudy opadną. Wiersz lekki i bardzo przyjemny.
Pozdrawiam serdecznie.

Angel Boy Angel Boy

Jeśli jest miejsce w szufladzie, to jeszcze spoko :)
Pozdrawiam serdecznie +++

aTOMash aTOMash

Beano

Zapewne taki marsz uznano by za strajk...:)

mariat mariat

maluchne skarbuchny
leżą w szufladuchnie
i czekają wciąż kiedy
się ociepli

aTOMash aTOMash

Marek Żak


Ja w weekendy dojrzewam okolo polnocy,a jak dojrzeje
to zaczynaja sie tance:))
Pozdrawiam

aTOMash aTOMash

sisy89

Tak jak dobra whisky za dlugo trzyman w butelce:))
Pozdrawiam:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »