Most łez
Wiara w życie jest za mała gdy ktoś ci wymierza bronią w serce
Na co dzień...
Wszystko wygląda dobrze
Troski przybywają nagle
Nie pytają się...
Czy mogą
Świat zaczyna legnąć w gruzach
Teraz nawet nie można się uśmiechnąć
Życie się zatrzymało
Przez jeden wynik
Przez jedną decyzję
Lecz już nie mam
Po co się cofać
Tylko...
Płakać w kącie
Udając
Że wszystko
Jest dobrze
Że nic się nie stało
Stojąc na moście...
Pragnę odejść
Lecz...
Jakie to będzie życie
Dla innych
Są mi osoby bliskie
I wrogie
Na tym moście życia
Już wiedzą co mi jest lekarze i to nie jest dobra wiadomość
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.