Może i jestem dziwką!
Błądząc oczyma po ścianie…
Spotykam obraz oprawiony w diamentowe
goździki.
Małe drobinki mienia się w świetle
słońca…
Może i jestem dziwką!
Nie zaprzeczam.
Fakt…
Ale jeśli jestem… to przez kogo?
Kobieta nigdy nie zdradza jeśli jest
szczęśliwa….
Ty mi tego nie dałeś…
…wiec szukałam.
I miałam do tego prawo
Ty mnie nie kochałeś…
…wiec znalazłam miłość gdzieś
indziej.
I to Cię najbardziej zabolało.
Ty się mną nie opiekowałeś…
…więc okryłam w innym dom.
I to cię tak mocno upokorzyło
Może i jestem dziwką!
Nie zaprzeczam.
Fakt…
Ale moje bycie nałożnicą
Sprowadza się tylko do szukania szczęścia
tam…
…gdzie się go szukać nie
powinno…
Komentarze (3)
Ciekawie i dobitnie opowiedziany problem nekajacy
wiele zwiazkow.
Odważne osobiste wyznanie, ale po co aż tak się
oskarżać? Czy nie można się kulturalnie rozstać? Wtedy
nie byłoby chyba takich wyrzutów sumienia...
Co to jest szczęście? dlaczego dopiero teraz to
widzisz? To jednak nie jest wiersz a potrzeba
wyrzucenia z siebie buntu i próba usprawiedliwienia.
Lepsza będzie szczera ozmowa i konkretne kroki.
Ze współczuciem, ale i z nadzieją.