Muszę sobą być...
Powiedziałeś mi dziś
akurat właśnie dziś
że abym mógł przez życie iść
muszę sobą być.
Nadszedł
czas by zacząć ściemniać
pisać słowa
które nic nie znaczą
ludzie mnie nie zabiją
i na pewno nie wybaczą.
Kocham i nienawidzę
tak podobne są teraz do siebie
czy aby nie zaczynam za wcześnie
przyciąganie do Ciebie.
Na szyi krzyż na pokaz
na ręce wyblakła czerń i biel
na myśli znów Ty
od kilku już dni.
Magia dwóch takich samych słów
one są jak nakazy
żyje nadal według nich
kochane me wyrazy.
Ja muszę się ciągle zmieniać
dlaczego nie wy?
mogę chyba towarzystwo wybierać
nie jesteśmy na ty.
Tylko jeden zna zasady
kto wygrany
kto przegrany
w tej bajce bez przesady
za kogo chcesz być brany...
Komentarze (3)
tak soba byc to podstawa,brawo za słowa
Każdy musi być sobą!
Jeśli pozostniesz wierna swoim zasadom, będzie
naprawde dobrze. Nie bedziesz musiała ubierac
maski.Sama doszłas w swoim wierszu do takich właśnie
wniosków.