Myśl...
Myśl mi przez głowę się przetacza,
Udrękę śląc, nie ukojenie.
Czy można zdradę nam wybaczać,
Czy potęgować jej cierpienie.
Jedni powiedzą, bądź rozumny,
Przyznaj do błędu który nastał.
Jak cieszyć z tego, i być dumnym,
Oraz potęgą taką szastać.
Drudzy ostrożność wielką dadzą,
Ostrzegą przed następstwem kary.
I wstrzemięźliwość tylko radzą,
Pod presją grzechów jednej wiary.
Trzecich już słuchać nie zechcemy,
Bo mamy dość rozkazów z góry.
Wierzymy w to, w co wierzyć chcemy,
A nie w banalne, słowne bzdury.
Na grunt podatny takie padną,
Wyrośnie kwiatek cud urody.
Twarzyczką będzie mamić ładną,
Lecz więcej sobą wznieci szkody.
Czy da to zdrady ukojenie,
Myśl mi przez głowę się przetacza.
Czy pielęgnować mam cierpienie,
Czy raczej szybko ją wybaczać.
Komentarze (7)
zatrzymujesz aby zanurzyć sie w twoje rozważania na
dłużej.. jak często na te pytania pozostają bez
odpowiedzi..pozdrawiam......
zdrada to sprzeniewierzenie słowu i czynem poparta i
wtedy brak zaufania.Gdy faktem jest wybaczyć trzeba
ale czy zaufanie to przywróci ? Miłość czasem jest
mimo Dylemat i kontrowersja
Wartościowy wiersz
kochany Grandzie z takim dylematem Ty tylko jeden
musisz sobie pomóc, spojrzeć na za i na przeciw a
później wybaczyć :)
dylematy wybory czasami bardzo trudne dzikie emocje na
kamiennej twarzy a w głowie trzas myśli walczących oby
jak najmniej było takich rozważań.. pozdrawiam
dobre pytania i sedno rozmyślań...pozdrawiam
ciekawe rozmyślania ale pytanie wciąż bez
odpowiedzi... wiersz dobry pozdrawiam
dobre pytania i ciekawe rozmyślania :-) a jeśli chodzi
o zdradę, to temat trudny, na pewno warto dać szansę