Myśl sprośna ale znośna :-)
Mój wesoły kącik ma się dobrze. Wpisując się w rewolucję moralną na stronie autorów wierszy ( nie mówić , czytać , pisać , myśleć "bej" ) to jestem za a nawet przeciw:-)
Kiedy małżonkę swędzi pod kiecką ,
Liczy na szybką pomoc sąsiedzką.
Pędzi na przeciw w swojej niedoli,
Sąsiad użyczy jej szczyptę soli.
Szybko opadnie dymna zasłona,
Bo zupka będzie stale....za słona.
:-)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.