Myśli
Natchnienie..
Wypowiadam to słowo z westchnieniem..
Myśli me krążą wśród rzeczy duchowych..
Niezrozumiałych lecz ideowych..
Każdy je ma..
Raz wcześniej raz później..
Sens życia?Dokąd dożyć?
Czy warto nad tym się rozwodzić?
Może lepiej nie myśleć o niczym..
Bo tak łatwiej?
Bo wtedy jest lepiej?
Świat nigdy nie będzie ideałem
Bo słowo te nie istniałoby w świecie bez
zła..
Należy pogodzić się z tym co jest inne niż
chcemy..
Lub starać się to zmienić.
Często prosimy, czesto krzyczymy!
Co robić?!Co robić?!
Pustka w głowie...cisza..
Jest tą odpowiedzią..
To nie głowa powinna rządzić nami..
Jakże często jest to dla nas zgubne..
Zło zakorzenione w głowie jest nie do
pokonania..
Oprócz serca,które zawsze mówi nam
prawde..
Oraz to jak i dokąd powinniśmy dążyć..
Drogę, którą powinniśmy wybrać..
By spełnić się i być wartościowym, dobrym
człowiekiem
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.