Myśli grubości promienia światła
myśli grubości promienia światła
i o gładkości tafli wody
gdzieś tam biegną obok nas
gdy idziemy przez życia ścieżki i schody
odbijamy się w nich jako anioły
i zażywamy kąpieli w czystości
prowadzą nas nurtem płynnym i ciepłym,
by przypomnieć nam jacy jesteśmy prości
wypadamy z nich jednak szybko
bo to jak zmieścić się w nici pająka
i choć to tylko dusza nasza tak
podróżuje
to częściej jednak woli się błąkać
bywają też które są domem
zamieszkujemy w nich dłużej niż chwilę
gdy tylko chcemy by coś się zmieniło
na rejs wokół wszechświata kupujemy
bilet
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.