[na dnie studni są rozpacze]
na dnie studni są rozpacze
podpalonych papierosów
ty nie patrzysz, ja nie baczę
jak i setki innych osób
- - -
a ze studni krew się sączy
prosto w ciemną głębię ziemi
która oto się nie kończy
karmą będąc dla korzeni
matka jabłoń dzisiaj ginie
wypijając rozpacz dymu
wbrew zerowej swojej winie
nieświadoma swego czynu
- - -
na dnie studni są topielcy
pyszni, skromni, mali, wielcy
Komentarze (3)
Kolejny rewelacyjny wiersz. Nastrój- niepowtarzalny,
słowa dobrze wyważone.
Oddałas w nim wszystko co chciałas i zrobiłas to
świetnie.
Wiersz bardzo ujmujący. Najbardziej wyrazista jest
jego końcówka.
wiersz budzi emocje... nawet strach. puenta-
uderzająca. jeżeli taki jest zamierzony efekt-
gratuluję