Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Na języki

Skończyłem wcześniej i szedłem spać o 1:00, o 4:45 wstałem i na pełne obroty. Znów nie miałem jak być u was.

"Na języki".
05.06.2020r. piątek 10:44:00

Na języki biorą wszystko,
Co się da,
A to wcale nie jest zdrowe
I upomina się o to środowisko.

Zarówno naturalne,
Polityczne,
Jak i medialne.

Wszystko przemawia
Przez ognie,
Przez twarze
I tak brutalnie rzucane oszczerstwa.

Musimy spotkać się,
Gdy otworzą się drogi,
A tymczasem zdecydowanie
Potrzeba więcej modlitwy.

Musi przetrwać,
Aż po krańce świata
Całe to dobro,
Które ma moc i posłannictwo Zbawiciela.

A tymczasem na języki
Biorą i to niesłusznie
Bohatera, prawdziwego dobrego człowieka.
Nie jest świętym,
My też tacy nie jesteśmy,
Ale może jest geniuszem
I jest wczesnym pokoleniem JPII.

Teraz nie hejt,
Nie branie na języki,
Lecz pomoc, prawdziwa pomoc
W działaniu jest potrzebna,
Bo owocowanie nadchodzi.

Niech w Duchu wzajemnego zrozumienia,
A nie czczego gadania
Rozbrzmi poezja ludzkiego życia.

Był rynek pracownika,
Teraz go już nie ma,
A czy aby na pewno nie ma,
Albo czy aby na pewno był?

Ktoś rzuci hasło,
A wszystko leci jak mucha w...
No dobra powiedzmy do lepa.

W przestrzeni spotkania
Tak bardzo potrzeba normalności,
By leczo połączyło nas.
To jedna z zbiórek,
Jakich wiele.
Na dzieci zbiórek jeszcze więcej,
Ja działam, pomagam,
Dziesięcinę oddaję
I daję przykład,
Nie, że się chwalę,
By znów ktoś coś na języki nie wziął.

Gra o życie,
Musi być wygrana,
A ludzie wszędzie są tacy sami,
Fundacja Barkot dziala,
Ja wspieram i pomagam,
Zobacz, poszukaj
I też zadziałaj.

Na języki,
jak łatwo co?
No i tłum i hałas,
Bo poplątanie,
A właściwie pomieszanie z poplątanie
Się wkrada.
No i wybory,
Zagłada tylko w teorii spisku niezadowolonych
I nagonka na elitę.

Ja jestem ze Śląska,
A Ty?

No i jak tu walczyć z wściekłym wirusem
I tym "syfiarzem",
Który dopuścił, a może go wypuścił na świat.
Kim on jest?
Wirus?, Nie ów bandyta, syfiarz!

No, a może to dopiero początek?
Strach pomyśleć, co będzie dalej,
A tu na języki!

Na języki tak!, ale modlitwę.

Trzeba mieć pieniądze na inwestycje,
Trzeba też mieć w co i po co inwestować.
Nie będę wykładać teraz o ekonomii,
Ale kusi mnie
By wrócić do cyklu:
"Wykłady Szalonego Naukowca".

Na języki,
A tymczasem kosmiczne białko
I gryzoni starość
Dają nowe badania,
A inni chcą kogoś dla eksperymentu zamknąć.

Wszystko jest dobre,
Ale z umiarem.
Czasem umiar wynosi okrągłe, jedno ZERO.

Trzeba pochwalić,
Zwłaszcza, jeżeli jest za co
I jeżeli jest o co walczyć,
W co grać.

No, ale niektórzy grają
Tylko w rankingi i w statystyki.

Mam powiedzmy kota,
Kot jest zdrów,
Ile średnio statystycznie mamy nóg?

Znalazłem w ogrodzie ślimaka,
Ile mamy średnio nóg?

O a tam jest stonoga,
Wezmę ją,
Statystyka się poprawi,
A czy mi nóg przybędzie?

Ops, a ta stonoga wcale nie ma stu nóg,
A ile?
Kurde tak wierzga, że ciężko policzyć.
Może 98, a może 102.

Na języki,
Śmiało dawajcie, bierzcie i mnie.

Miło, że jesteście :)

autor

AMOR1988

Dodano: 2020-06-06 09:44:24
Ten wiersz przeczytano 493 razy
Oddanych głosów: 8
Rodzaj Bez rymów Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (8)

anna anna

trochę mnie rozbawiłeś swoją refleksją.

Kazimierz Surzyn Kazimierz Surzyn

Refleksja skłania do głębokich przemyśleń nad
wartościami w życiu.

Kazimierz Surzyn Kazimierz Surzyn

Refleksja skłania do głębokich przemyśleń nad
wartościami w życiu.

waldi1 waldi1

rozmawiać zawsze trzeba wtedy może dostaniemy się do
nieba ...

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Manipulacja jak plantacja.
Rodzi zbiorem nie kalafiorem.
Tu autor jest wyznacznikiem.
Nigdy nie będzie ptasznikiem :)

Na pożegnanie tu zostawiam.

Pisz AMORKU ku Boga Chwale.

Nim napiszesz
do Ducha Świętego westchnij.
Poproś o rady, dary.


Kim byłem?
Głosem sumienia.
Głosem niemym.
Głosem znikąd.

Pan Ciebie wspiera
Zamiary popiera.
Krocz Jego śladami
Pracuj nad wadami.

Wspomnij kiedyś o mnie czasem
O skowronku co tu śpiewał.
Co śpiewem olśniewał.

Rymku?



On wenę przyniesie.

jastrz jastrz

Rozumiem Twoje rozdrażnienie. Niestety wszyscy dziś
nami chcą manipulować. A tak na marginesie stonoga ma
tylko 14 nóg.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Stonoga_murowa

Znacznie więcej nóg mają krocionogi (w zależności od
gatunku od 64 do 72 członów, a z każdego członu (z
wyjątkiem 3-4 skrajnych) wyrastają po 2 pary nóg;
czyli razem nawet do 272 nóg.

Halina53 Halina53

Łukaszu...to nas od innych zwierząt róźni...mówimy,
choć różnymi językami, to łączy je jeden
mianownik...choćby słowem "dołożyć" drugiemu...i tak
jest od eieków...oczernianie, eymyślanie, niszczenie w
żle pojętym interesie,
Miłego dnia

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »