Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

na końcu języka

splatam świty w warkocze
chcę pamiętać złote kłosy
falujących dni kiedy słońce plamiło
dłonie niewinne
jak kromka chleba był taki czas

nie ma czasu na wspomnienia
trzeba iść zapomnieć bocianie gniazda
drogi i mosty rzucane nad przepaścią
od myśli do słowa

już nie ma we mnie słów
jest patrzenie i czucie jeszcze bywa
ściska coś za gardło częściej strach
wzruszenie zostaje tylko na końcu
języka

autor

aguga

Dodano: 2008-10-22 20:43:10
Ten wiersz przeczytano 418 razy
Oddanych głosów: 1
Rodzaj Wolny Klimat Smutny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »