Na Ojcowiźnie
Na Ojcowiźnie
Gdzie nie spojrzeć-
nie wzrokiem sokoła
połacie mieniącej żółci
w różnorodnych odcieniach
Gdzie nozdrza skierujesz-
nie węchem polarnego niedźwiedzia
wielorakie słodkie zapachy
wabiące ku sobie pszczoły miodne
Gdzie nie dotkniesz-
czuciem niewidomego
błogą wilgoć życia doświadczasz
schronienie barwnych motyli
Rzepak na tych polach
niczym słońce w przestworzach
oświetla swoim blaskiem
ziemię żyzną naszych ojców.
Łódź 28.04.2013 Mirosław Pęciak
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.