na pochmurny dzień ;)
Dziś nie będzie o miłości. No, może troszkę ;)
A mi się
marzą wakacje,
słońce
i święty spokój,
gorący piasek
i noce
z przystojnym
brunetem u boku...
A mi się
marzą wakacje,
taka totalna
beztroska,
opalone ciała
i urok wieczornych
spotkań...
A mi się
marzą wakacje,
tu beznadziejnie,
ponuro...
Taki letni
romansik
ma niepowtarzalny
urok...
Na dworze
pada deszcz
a mi się marzą
wakacje,
najlepiej
na jakiejś
wysepce
z brunetem
i szampanem...
Na dworze
krople deszczu
wprawiają
w stan
przygnębienia.
Szkoda, dopiero
za rok
spełnię
swoje marzenia...
;)
Komentarze (5)
Marzenie sie wloka jak mary ..najpierw
musie pokochac " Pania Zime" ..a potem
pomarzyc dopiero o wakacjach..mysle ze
gdy Ci sie trafi przstojny blondyn to tez
nie pogardzisz. Zycze milych wakacji.
bardzo fajny lekki wiesz więcej takich!!!
bardzo optymistczne:) po prezczytaniu nawet deszcz
ktory obecnie pada wydaje mi sie bardzo wesoly:)
Urokliwie zapisane marzenia... zwłaszcza dziś, gdy
niebo pochmurne.
Napawasz optymizmem i dzieki takim wierszom na wakacje
czeka sie jeszcze bardziej! :)