Na początku
podążałem równolegle
mówiłem, wyprzedzał mnie o wieczność
by powrócić zachłanny
milczałem przed nim o dzień drogi
pozostał czysty czas
wolny
autor
Waldi
Dodano: 2006-03-28 20:07:25
Ten wiersz przeczytano 508 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.