Na poczcie jak na poczie
-Na poczcie jak na poczcie
normalnie
Przychodzę, listy biorę, czasem to
i siedem kilo
I w drogę
-A to co pan jeszcze panie
Radosławie powie nam o
aspekcie przedostatnim w związku
ze sprawą Kapitana Zlewa
-Toć, to wszystko żarty były
on się nawet nikomu nie przedstawił
a sam to się śmiał
-Ale czy aby na pewno kontuzja
nastąpiła na boisku,
czy zatem nie należy rozważyć
tego wydarzenia ponownie
i na poważnie.
Ze studia TVN, mówił dla państwa
Adam Nowiński, życzę spokojnej nocy
Dobranoc, do zobaczenia Państwu
Komentarze (2)
Skąd ty ten pomysł wziąłeś? Orginalne...
Ciekawa opowieść, przeczytałem z przyjemnością.
Pozdrawiam:)