na półmetku
okryłeś mnie
żakardowym westchnieniem
dla niepoznaki
rozbudziłaś oddechem ciepłym
na rozgrzewkę
za powiekami powstał rysunek
kartografii
na żaluzjach zegara ostatnie grają
minuty
paluszkami biegną do celu
w szybkim oddechu
złapałeś mój oddech
wybiła melodia północy
na półmetku
na połowie
prześcieradła
autor
bodzia
Dodano: 2017-05-13 20:43:25
Ten wiersz przeczytano 1013 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (27)
dziękuje kochani bardzo serdecznie za komentarze
jestem wzruszona jak wiele osób komentuje
wpół do pościel
anieli grali harfę
schowali boć podglądali
potem w kościeli opowiadali
Zatrzymujesz i to na długo subtenym przekazem o
miłosci
Bardzo na TAK
Pozdrawiam serdecznie :)
Wyczuwam tu dużo dobrej energii wraz z erotycznymi
doznaniami?
Bodzia, słonko moje umiesz stworzyć piękny klimat;)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
b. ładny wiersz
pozdrawiam :)
dziękuje waldi pozdrawiam
i tak trzymaj .. miłość to jest to piękno które raduje
nasze serce..
karmarg bardzo dziękuję za odwiedziny pięknego
słonecznego wieczoru życzę
ładnie ...romantyczna noc połowa do północy a co
będzie w drugiej połowie to słodka tajemnica :-)
pozdrawiam - miłej niedzieli:-)
bardzo dziękuję Pwonia pozdrawiam
przyjemny był ten półmetek na tych prześcieradłach
pozdrawiam:)
bardzo dziękuje wszystkim za ciekawe komentarze
uściski i miłej niedzieli kochani
Bardzo romantycznie.
Ładny, ciekawy przekaz. Pozdrawiam.
Plastyczny przekaz, podoba sie,
Pozdrawiam,:)