Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Na przystanku

To było wczesną wiosną, rano,
około ósmej – więc wiadomo,
że było zimno, gdy ta pani
do mnie zwróciła się o pomoc.

Gdy wybierała się na cmentarz,
to pomyliła autobusy.
Teraz, solidnie przemarznięta,
pragnęła w dalszą drogę ruszyć.

Na mą uwagę, że o tej porze,
wychodzić z domu trzeba później,
odpowiedziała, że nie może
– tam leży syn – pani rozumie,

– bo syn był dobry i mąż także,
więc muszę im zapalić znicze.
Do dziś nie mogę odżałować,
że jej nie dałam rękawiczek.





autor

krzemanka

Dodano: 2019-10-09 10:04:38
Ten wiersz przeczytano 1688 razy
Oddanych głosów: 37
Rodzaj Rymowany Klimat Refleksyjny Tematyka Samotność
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (48)

krzemanka krzemanka

Dziekuję koejnym gościom za podzielenie się odczuciami
związanymi z przekazem. Miłego dnia wszystkim:)

Grand Grand

Trzecia zwr.pierwszy wers o jedną sylabę większy od
pozostałych.Ogólnie może być.

MariuszG MariuszG

Jakże ciepły przekaz.
Pozdrawiam

Andrzej13 Andrzej13

Smutne.

Autorka zadziwia swoimi umiejętnościami.

Pozdrawiam

Iris& Iris&

Smutna historia...
Pozdrawiam cieplutko :)

(OLA) (OLA)

Poruszający wiersz i zarazem skłania do refleksji?
Aniu, czasami tak jakoś nie pomyślimy, a później nie
możemy o tym zapomnieć...
Jesteśmy tylko ludźmi:)

Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)

chacharek chacharek

Jedna z najbardziej aktywnych autorek na portalu nie
zwalnia tempa..jest forma... i treść

fatamorgana7 fatamorgana7

Kiedyś miałam podobne zdarzenie i niesmak do samej
siebie po czasie. W aptece starszy pan nie miał dość
pieniędzy na wykupienie recepty, wahałam się, czy mu
dopłacić, ale bałam się, że poczuje się poniżony czy
urażony. Do dziś o tym nie zapomniałam. Smutna
historia, wzruszyłaś i przypomniałaś.
Pozdrawiam :)

krzemanka krzemanka

Dziękuję kolejnym gościom za odniesienie się do
przekazu.
Miłego wieczoru:)

zielonaDana zielonaDana

Bardzo smutne spotkanie.
Oj, budzi refleksje.

One Moment One Moment

Piękna i wzruszająco pouczająca historia z niejednego
życiorysu.Ile radości i satysfakcji daje dzielenie się
z innymi.Kupiłem ostatnio bułkę młodemu człowiekowi
stojącemu pod sklepem i proszącemu o coś do jedzenia.
Biegnie za mną zawsze kiedy mnie zauważy.Jest na
pierwszy rzut oka sprawny i zdrowy.Co mam zrobić?Gdzie
jest granica pomagania?Choć nie ukrywam, że od chwili
,,poznania,, tego gościa mam duże szczęście. Przerwać
to?Co do bohaterki z wiersza...odpowiedź nasuwa się
sama.Pozdrawiam

mariat mariat

A no tak to jest, czasem w pośpiechu człowiek nie
zdąży odpowiednio zareagować, a potem to gnębi.

krzemanka krzemanka

Dziękuję @Najko@ i Renato Sz-Z za Wasze refleksje.
Miłego dnia:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »