Na rozstaju dróg
Doszedłem do celu
Celu jednego z wielu.
Jak właściwą drogę wybrać ?
Gdzie los może mnie wygnać ?
Skończyłem średnią szkołę,
Teraz szukam wymarzonej pracy.
Lub dołączę do szerokiego grona tułaczy.
Ludzi co na bezrobotnym klepią swą
niedolę.
Tyle dróg do wyboru,
tyle ważnych decyzji.
A ja nie mam humoru
Dniami siedzę przy telewizji.,
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.