...na siłę ...
Jeszcze wczoraj całowałeś moje usta,
jeszcze wczoraj życie miało jakiś sens.
Nie wiedziałam, że już nigdy cię nie
dotknę,
nie wiedziałam, że nie otrzesz mi już
łez...
Lepsza praca, nowi ludzie,
tu nie mogłeś się rozwijać.
Chcesz mieć nowe możliwości,
spróbować innego życia...
I nie obchodzą cię moje uczucia,
a ja tak strasznie cierpię...
Tak wiele razem przeżyliśmy,
teraz układasz życie beze mnie...
I nie obchodzi cię moje serce,
które teraz tak bardzo boli.
I musi od nowa uczyć się żyć,
i musi na siłę zapomnieć...
Powiedz, jak mam dalej żyć,
jak mam zaczynać i kończyć dzień,
skoro nie zobaczę cię już,
skoro nie mogę kochać cię...?
Powiedz, jak mam się budzić
sama w zimnej pościeli...?
Z kim mam teraz rozmawiać...?
Z kim każdą chwilę dzielić...?
Powiedz, jak mam zasnąć,
jeśli łzy same płyną nocą...?
Może teraz rozumiesz,
co mi zrobiłeś odchodząc...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.