nadzieja
------------------------------------------------
Co za różnica czy dzień, czy noc,
nie widzę nic poza Twym ciałem..
Jesteś dla mnie jak na oczy koc,
wiem dobrze - sam tego chciałem..
. . . .
. .
Mogłaś uprzedzić, że będzie jak piekło,
pwinnaś choć znak jeden zostawić..
Mogłaś powiedzieć, że będzie się wlekło,
mógłbym wtedy swe życie zbawić..
. . . . .
.
Nie dałaś odpocząć kiedy zmęczenie
dopadło,
nie dałaś szans na szczęśliwe dni latem czy
zimą..
Nie mogłem przysiąść by obrosnąć w
sadło,
Nawet jesienia-moktrą i zimną-byłaś
przepaloną gliną..
. . . .
. .
------------------------------------------------
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.