Naiwny
Blask rozświetla niebo, łuna czerwieni
się na czerni budząc
dzień
Widzisz krew na kamieniach cytadeli i
chcesz ujrzeć drzwi
dnia
jutrzejszego
Ale jesteś tylko jednym z wielu
Łudzisz się, że jesteś wybrańcem
Ale wielu jest takich
Przychodzisz po nagrodę. Dostajesz
tylko słowa... I wierzysz
Chodzisz na oślep szukając
nieistniejącego przejścia do
świata
prawdziwości
Ale jesteś tylko więźniem czasu
Więźniem śmierci
Na kamieniach cytadeli widzisz
krew
Nic nie ma znaczenia dla twego
umysłu zanurzonego w
bezsensownym marzeniu
Tacy jak ty są tylko głupcami
Musisz się przekonać o tym boleśnie,
więc
Porzuć marzenia dla naiwnych,
znajdź samego siebie i
Uwierz...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.