O najsłynniejszym preludium
Wiatr kołysze monotonią,
kot się mości na kanapie,
o parapet krople dzwonią:
deszcz, melodia, nuty, papier
W dźwiękach ją przed laty zamknął
sam Fryderyk długopalcy,
aby czarno-białą gamą
rozespaną senność niańczyć.
Wzrok zatopił w deszczu strugach,
siadł przy starym fortepianie.
Kot do wtóru cicho mruczał,
zasypiając na kolanie.
Frycek w Des-dur spisał, wiecie?
Dziś czy w maju, czy też w grudniu,
w rynnach i na parapecie,
deszcz niezmiennie gra preludium.
Komentarze (101)
al-boś, a ty nie masz pomysłu? Daj sygnał, chętnie
skorzystam, bo mam jakąś semestralną zaćmę:)
kazapie, Olu, Syringa, virginia, bardzo mi miło, że
zaglądacie.
wyciszające, kojące preludium,,,pozdrawiam :]
no tak, nasturcje:) 5. wers już ok., a niech płynie to
preludium po twojemu, i tak jest ładnie;)
ładnie serdecznie pozdrawiam
Lubię słuchać stukanie deszczu o parapet
Pozdrawiam:-)
deszczowy nokturn
mam takie smutne skojarzenie
nic nie poradzę nostalgia i tęsknota
pozdrawiam
alboś, a znasz piosenkę "Dwa plus jeden" - "Piszesz mi
w liście, ze kiedy pada, kiedy nasturCJE na deszczu
mokną? Czasami trza zaakcentować do bani, żeby się
zaśpiewało. Ps. 5-tą spróbowałam poprawić, na
preludium ni mam pomysła:)
Dorotka, ale dostalismy baty w reczna, i do domu:(
preludium ma akcent na pierwszym u, a u ciebie na
drugim preludiuuum; trudno wybrnac w tym ukladzie
wiersza - to preludium? byle jakie:) i to jakie!
to samo w rynnieee, rynience, i rynnie? czytanie na
glos pokazuje akcenty:)
mariat, dzięki za rytmicznie deszczowy komentarz:)
zenku:))
Deszcz nie zawodzi, gra o parapet
nieźle mu nawet to idzie.
Bębni bez przerwy jakby na zapęd
dostał trzy kopy, jak widzę/
Trzeba przyznać udało Ci się to preludium
Pozdrawiam Serdecznie
wandziu:)))
Lubię deszczową muzykę i rytmy które wystukuje o
parapet :) oby tylko nie na moim ramieniu ;)
Dorotko bardzo podoba mi się Twój muzyczno deszczowy
wiersz :)
Pozdrawiam serdecznie :)