Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Nasz dom

Kilka skorup - stłuczona porcelana;
stary kryształ w kredensie dębowym;
kroki jeszcze słychać na schodach.
Dom oddycha - w ścianach szepty, rozmowy.

Werner pisał w ostatnim liście, żeby zabrać
to najważniejsze: album ojca, cukiernicę
babki Helgi i owoce pigwy, koniecznie

nie zapomnieć bzów spod okna, marzeń -
zapakować w tobołek podróżny smugi słońca,
wilgoć ziemi z tego miejsca i modlitwę
z dzieciństwa. Zawsze ważna, pierwsza.

Opowiada przytulając się do pieca
zwieńczonego owocami dębu, pełnią
ciepłych wspomnień, podszeptów.
Nie przerywam, gdy wzruszona
stopy zimne rozgrzewa, ramiona.

Siwą głowę pochyla, (aż czuję się niezręcznie, aż słowa uciekają, giną),
kiedy szepcze: Nie moja wina. To nasz dom.

Wiem, nie twoja wina.
Drżącą dłoń w swojej trzymam.

autor

cii_sza

Dodano: 2016-01-05 11:38:54
Ten wiersz przeczytano 3637 razy
Oddanych głosów: 36
Rodzaj Nieregularny Klimat Refleksyjny Tematyka Świat
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (91)

Nel-ka Nel-ka

przepiękny wiersz:):)

cii_sza cii_sza

Dziekuję Kaczorku, miło mi, że do mnie zaglądasz:)

kaczor 100 kaczor 100

Dom zawsze będzie swoistą przystanią, oazą życiową.
Mocny treściwy przekaz Halinko.
Serdeczności dla Ciebie, pozdrawiam paa

cii_sza cii_sza

dziękuję Ci Krzemaniu,
Tobie Zielonogórzaninie również.

zielonogórzanin zielonogórzanin

Refleksyjnie, z przesłaniem, bardzo dobrze napisany
wiersz☺

Maciek.J Maciek.J

Halinko
czy teraz mój awatar Ci się podoba ?

krzemanka krzemanka

Msz teraz puenta brzmi lepiej. Zastanawiam się czy
"kiedyś nad ranem"
nie należałoby osaczyć z dwóch stron przecinkami? Są
tutaj lepsi ode mnie w dziedzinie interpunkcji, może
oni się wypowiedzą. Miłego dnia.

cii_sza cii_sza

Dziękuję bardzo pięknie za komentarze.

Dojrzały Dojrzały

Halinko każda strofa to ciąg obrazu życia.Pięknie.

Maciek.J Maciek.J

a ja mówię Tobie Halinko dzisiaj dobranoc
z nowym awatarem ( prosiłaś abym poprzedni zmienił)
widzisz...taki jestem niedobry ;-)
DOBRANOC

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Wiersz bardzo mnie poruszył.
Kobieta, która mieszkała od dziecka we wspólnym domu
musi z niego odejść. Wydaje mi się, że była Niemką
wysiedlaną z kraju
w okresie powojennym na zachód, -raczej z konieczności
niż
ochoty- przez ówczesne relacje
między narodami. Zaś puenta krzyczy
,nigdy więcej wojen,.

Co do formy czyta mi się bardzo
dobrze z wyjątkiem ,porcelana stłuczona, - bardziej
polsko
brzmi ,stłuczona porcelana, -
niby nic ale cuś:)
(nie znam się:).

Dla mnie bardzo dobry, emocjonalny
wiersz.

Miłego:)

cii_sza cii_sza

Dziękuję Wszystkim Państwu za sugestie, z których
częściowo skorzystałam i wprowadziłam pewne zmiany.

Dziękuję również Czytelnikom, dobranoc.

cii_sza cii_sza

dziekuje Kalokieri

dobranoc

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »