Nasza muzyka
Tak długo drżała w szczątkach nocy
aż my staliśmy się muzyką,
ze świstu wiatru, z mruczeń kocich,
deszczu po rynnach. Później ścichła,
a wiatr się ukrył w szumie świerków.
(Serca nam biły coraz głośniej)
Biegła po schodach, pełna szeptów
i drobnych dźwięków, spadła skocznie
jak krągły kamyk gdzieś ze szczytu.
Szumiącym drzewom tchu zabrakło.
Zanim odejdzie mocno przytul,
niech nuty wiatru w świerkach zasną.
autor
Stella-Jagoda
Dodano: 2018-02-19 11:06:26
Ten wiersz przeczytano 2216 razy
Oddanych głosów: 70
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (70)
jedyny w swoim rodzaju, jeden z piękniejszych erotyków
jakie czytałam, serdeczności Ewuś :)
piękny klimatyczny erotyk Serdeczności:))
I niech gra do końca ta muzyka :)
Pozdrawiam Stello :)
Akt płciowy jako muzyka. Jej natężenie i rytm
narastają w miarę wzrostu apetytu na siebie.
Podoba mi się Ewo.
Ślę moc serdeczności. :)
Witaj,
z przyjemnością przeczytałam kolejny raz.
Miłego tygodnia.
Serdecznie pozdrawiam.
Zaimki (my i nam)są zbędne.Wynikają z treści.Trochę
razi wyrażenie 'szczątki'. Całość wyśmienita.
Witaj Ewuś:)
Ja normalnie nie wiem
jak go napisałaś
chyba z Belzebubem
jakiś układ miałaś
taki delikatny
erotyk subtelny
nie wiem czy to dobrze,
że ja Hani wierny:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Subtelny, delikatny i piękny.
Pozdrawiam:)
Piękna ta Wasza muzyka:)
Pozdrawiam**
uroczo, intymnie, pięknie.
Z kocich mruczeń najpiękniejsze rzeczy się zdarzają
:-)
Ewciu, pięknie, ujmująco, jak zawsze :-)
Jak dobrze, że jesteś...
Buziaki :-)
Dziekuje najpiekniej kolejnym gosciom za poczytanie :)
Sama poezja, kłaniam się.
pięknie....pozdrawiam.
pięknie :)-bardzo mi się podoba -pozdrawiam