Nawrót choroby - Sonet
Czemu coraz to częściej tęsknoty nie
czuję?
W pomarszczonej starości sieci zamotany.
Lustra poodwracałem twarzami do ściany-
A mój kalendarz daty z ciszy wydłubuje.
Los kiedyś na mej drodze zerwał miłość ze
mnie,
wiatr zrudziałe przysięgi w pusty Świat
rozwiewał
Zaś w krzewach jarzębiny słowik arię
śpiewa-
Balladę o mej Rudej nuci nadaremnie.
Bólem serca cierpiąca - klęczy niby
Święta,
Jak płomyczek złotawy żarem w duszę
świeci.
gdy się śni nam Kochana, jak zjawa
przeklęta-
Co w zamglonych oczętach łzą smutku się
kręci
A jeżeli ta miłość w urnie jest
zamknięta,
i na zawsze zostanie gdzieś w mroku
pamięci???
Komentarze (22)
Wzruszam się przy Twoich wierszach...pozdrawiam.
Wiesz mam łzy w oczach czytając twój wiersz
Ten dwa wersy przemówił i to bardzo
"A jeśli ta miłość w urnie głęboko zamknięta,
na zawsze zostanie w zakamarkach pamięci???"
Piekny sonet
Pozdrawiam serdecznie :)
Piękne są te Twoje sonety :) Pozdrawiam :)
/ w przedostatnim wersie usuń 'A', bo masz 14/
piękny:)
14 wersów po 2×4 i 2×3 , rymy abba.
Temat miłość. Hm... Spróbuję kiedyś też.
Piękny Stumpy!
napisałem już kiedyś, ze sonet to idealna forma dla
Twoich wierszy.
pamiętaj - Ruda je czyta tam w nowym domu. pozdrawiam
:)
Tego uczucia nie chcę poznać. Najlepiej jest umrzeć
razem (wiem, że to nierealne).
Pozdrawiam serdecznie
Cierpliwości, a połączysz się z nią.
Wiersz płynący z głębi duszy.
Pozdrawiam serdecznie
Piękny sonet. Tęsknota za miłością wraca i przywodzi
wspomnienia, a w mich wiele pytań, na które nie zawsze
znajdujemy odpowiedzi. Pozdrawiam.
Czułą menancholię odczytałam w tym wierszu.
Miłego dnia
miłość jest motywacją do lepszego
piękny pełen tęsknoty sonet za miłością .. która los
Ci wykradł ..
tylko ból w zakamarkach pamięci wyjścia szuka .. a Ty
czujesz się jak w labiryncie życia zamknięty ..
uśmiechnij się .. bo każda myśl zabija która jest
smutna ..
Ewidentnie lubisz pisać sonety i dobry jesteś w tym,
bo piszesz prosto z serca i to widać, i to czuć.
z tęsknoty serca powstają takie sonety