Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Niby inni, a tacy jak my

Dla tych ludzi, którzy nie mają serca...

Stwierdzam, ze to jest niesprawiedliwe
Oceniac po wyglądzie ludzi
Ważne jest to, co prawdziwe
To co miłość w nas pobudzi

Czemu w niektórych na ich widok obrzydzenie się budzi?
Przecież to taki sam człowiek jak każdy inny
Chodzi mi o niepełnosprawnych ludzi
Czemu uważacie, ze oni są dziwni?

Oni są o niebo lepsi od zdrowych
Mają piękniejszą duszę
Choć różnią się wyglądem i sposobem mowy
Ja po prostu czuję, że zajmowac się nimi muszę

Mój przyjaciel ma właśnie brata niepełnosprawnego
Czy nie chce się do niego przyznawać?
Myślicie, że on wstydzi się tego?
NIE!!! On właśnie załuje, że jego brat nie może z innymi się zadawać

Pewnie pomyślicie, że z niego idiota
Powiecie, że do brata podobny jest
Bo przyznaje się do jakiegoś "Ciućmoka"
Wręcz przeciwnie, on umie wszystkim posłać miły gest

W te wakacje zapoznałam na wózku chłopaka
Nie czułam na jego widok obrzydzenia
Właśnie byłam z tego zapoznania rada
On zawsze miał coś zabawnego do powiedzenia

Do teraz z nim kontakt utrzymuję
Mogę na cały głos to krzyczeć
Ja opinią innych się nie przejmuję
Wolę powiedzieć o tym, niż milczeć

"Dzieci innego Boga" - cóż to za idiotyczna nazwa?
Kto śmie tak na nich mówić?
Dla niektórych może wydawać się zabawna
Zamiast się nich brzydzić, lepiej jest polubić

Ja znalazłam wśród niepełnosprawnych ludzi
Przyjaciela na którego zawsze liczyć mogę
Jego obecność - radość w mym sercu budzi
On mi zawsze w trudnych chwilach pomoże!!!

Czemu się ich brzydzicie? Czemu sie ich boicie? Niektórzy nie chcą do nich podchodzić bo boja się, że zarażą się tą chorobą... to nie prawda, ona nie jest zaraźliwa...Ludzie przejrzyjcie na oczy, ludzie niepełnosprawni są pod wieloma względami tacy jak my... Wiecie co chcę robić po liceum?? Iść na studia... chcę pomagać Muminkom i innym niepełnosprawnym.. czy to przez leczenie, rehabilitację czy uczenie ich... Mam w rodzinie kuzonstwo niepełnosprawne... Naprawdę.. Nie traktujcie tych ludzi jak jakiś odrzutków, to właśnie oni potrzebują miłości od nas, nie współczucia, tylko prawdziwego uczucia. Pomyślcie jak im jest ciężko żyć w otoczeniu ludzi takich jak niektórzy, tych, co ich odtracają... Wy martwicie się, że kumpela was obgaduje, albo rodzice wyzywają... A Oni? Są zawsze pogodni. A przecież jest im tak cieżko... Czy gdybyście mieli niepełnosprawną osobę w rodzinie, to powiedzielibyście o tym komukolwiek? Wydaje mi sie, że nie. A znam kogoś takiego, co nie bał się mojej opini na ten

autor

Mariolcia

Dodano: 2005-11-03 21:02:27
Ten wiersz przeczytano 461 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Rymowany Klimat Optymistyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

Elzbieta Wyrwicz Elzbieta Wyrwicz

Mariolciu to jest szczera rzeczywistość.Wiem ja na
swoim przykładzie jak moja rodzina kwalifikowała mnie
do niższego poziomu i do dziś jestem w rodzinie jak
trędowata.Dziękuję Ci za Twoje dobre serce i
zrozumienie, a ja całe życie walczyłam aby być
lubiana.Wiesz byłam lubiana miałam dużo przyjaciół,
ale nie w rodzinie.To prawda,że Ci ludzie mają inną
duszę, bo ja w dzieciństwie to czułam się dobrze w
szpitalach wśród swoich niepełnosprawnych.Serdecznie
Cię pozdrawiam Ela:))

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »