nic nie obiecuję
Tam, gdzie w rytmie starego rocka
miesza się pot gorących ciał szepczesz,
że primo wnętrze a błękit moich
oczu jest obietnicą nieba.
Tak. Mam bogate wnętrze. Serce
z dwóch komór i przedsionków.
Słyszę jak pompuje krew w autostradę
aorty. A może to tylko alkohol
szumi w uszach.
Mam jamę ustną, płuca i głośnię.
Na jednym wydechu potrafię wypluć
wstęgi słów, wagony słów. Zanim
wątroba rozłoży je razem z etanolem
i zostanie tylko kac.
Masz granatowe subaru z czterema
kołami i kierownicą, iPoda
i własny pokój.
Nie wiesz, że nie lubię jeść jabłek
ze skórką. Moje tęczówki są zielone.
Komentarze (1)
Piszesz naprawdę ciekawe i niebanalne teksty, pierwszy
też czytałam a w głowie pozostał mi Twój interesujący
nick.:)