Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Nic - ość

Dzień, który jest początkiem jest zarazem i końcem… Dzień, który jest końcem jest czegoś początkiem…


Najgorzej jest rano,
kiedy świadomość zanurzona w marzeniach sennych zostaje zderzona z przykrą rzeczywistością.
Kiedy otwierasz oczy i uświadamiasz sobie po raz kolejny,
że to nie był jednak zły sen.
Wtedy rano, najbardziej mam ochotę płakać.
nie dlatego, że się skończyło lecz dlatego,
że nie mogę Ci powiedzieć jak bardzo mi zimno tego ranka…
lecz już nie płaczę – nie mam łez.

Najgorzej jest wieczorem,
kiedy poziom intensywności dnia spada do poziomu zera i znów czujesz pustkę.
Kiedy wyłączasz światło i widzisz ciemność,
wydaje Ci się, że w sercu panuje taki sam mrok
…czasem myślisz, że i brak Ci serca…
ale czujesz, że bije
a świadomość, że bije dla Ciebie a nie dla kogoś innego powoduje, że chcesz już zasnąć, ale na zawsze.

Chcesz tego, bo znów boisz się ranka i chwili otworzenia oczu i spotkania z samotnością.
To boli- lecz mimo tego, codziennie wstajesz.
Gdy przeżyjesz tyle ranków aż będziesz już cały w siniakach od zderzeń z przykrą świadomością, wtedy nie będzie już nic bolało.
To nie znaczy, że umarłeś.
To znaczy że narodziłeś się o wiele silniejszy.

for Phobos

autor

monisia@

Dodano: 2008-09-10 17:55:25
Ten wiersz przeczytano 509 razy
Oddanych głosów: 7
Rodzaj Bez rymów Klimat Melancholijny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

suzzi suzzi

Ciekawa lektura, zmusza do refleksji, opisuje
samotność, ukazuje upadek i podnoszenie

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »