Nic to...
Jeszcze się jasność z nocą plącze, chociaż
świta
i coraz trudniej dzień rozpocząć (tak mi
przykro)
płaczesz z porannym chłodnym deszczem w
niemym oknie.
Wystygła kawa. Słoik dżemu z krzywą
łyżką
zapomniał myśli ci osłodzić, złożyć usta
w wieńcu okruchów pisze cierpkie
epitafium,
dzisiaj inaczej zapachniała świeża
wiosna,
ciche – dlaczego, jak modlitwa. Czy
potrafisz
odnaleźć brzmienie dawnych imion, dotyk
dłoni
w pamięci wykuć nowym słowom korytarze?
Patrz, wokół domu tak po prostu kwitną
fiołki,
a lubisz kiedy fioletowo jest od marzeń.
Czas się bezwstydnie w twoich włosach
rozpanoszył,
uparcie przędzie zapomnienia srebrną nitkę.
Spójrz na mnie proszę, jestem tutaj, zawsze
twoja...
Pomiędzy łzami ciepły uśmiech.
Nic to… nic to…
Komentarze (20)
I wszystko "nic to" kiedy razem
serce do serca
Nie straszne wody ognie wojny
nawet w rozterce kiedy bywa
trwa tyko moment i za chwileczkę
wszystko gdzieś spływa
Krzemanko, starość to niezbyt udany wynalazek.
Niestety :( Oby nigdy nie zabrakło nam miłości dla
najbliższych.
Dziękuję gościom za komentarze.
Piękny wiersz ciepły wiersz.Pozdrawiam:)
Podoba sie Twoja piekna Liryka.:)
Pozdrawiam serdecznie.
Lubię Twoje wiersze, bardzo się Podoba! Serdeczności
:)
Przepiękny wiersz.
Jestem pod wrażeniem ciepła
i poezji w tekście oraz szczerze
wzruszony puentą.
Najserdeczniej pozdrawiam:}
Bardzo mi się to podoba.
Prze ślicznie wybrzmiał ten wiersz.
Piękny wiersz Ewiann.
Ciepłe spojrzenie na bliską osobę (być może matkę,
albo męża), która traci pamięć (tak sobie czytam, być
może nie po myśli autorki). Miłego dnia:)
"w pamięci wykuć nowym słowom korytarze"- fajne to,
działa na wyobraźnię. Nastrój melancholii wiersza
udziela się czytelnikowi i z przyjemnością
przeczytałam. Pozdrawiam:)
Dziękuję kochani za podpowiedzi, już poprawiłam.
Uśmiechy dla miłych gości.
Nie psuj wiersza niemym oknem :)
"płaczesz z porannym deszczem w zimnym oknie."
płaczesz porankiem zadeszczonym w zimnym oknie.
wiersz o bardzo ciekawej budowie.
13zgłoskowiec z dwoma średniówkami
5/4/4.
niestety dwa wersy rozjechały się ze schematu.
"płaczesz z porannym / deszczem / w zimnym oknie.
brakuje dwóch sylab w środkowej części. może np. -
"płaczesz w porannych / kroplach deszczu / w zimnym
oknie.
i drugi wers -
a lubisz przecież,/ gdy fioletowo / jest od marzeń.
tu jest o 1 sylabę za dużo w środkowej części. może
np.
a lubisz kiedy, / fioletowo / jest od marzeń.
pozdrawiam. wiersz po poprawkach będzie palce lizać.
gratuluję :)