O niczym by było coś
"O niczym by było coś".
16.12.2023r. sobota 17:38:00 na
telefonie.
Napisać
O niczym
Tak
By było coś
Sztuka!
Muzyka gra
I otchłań instrumentów wciąga.
Snooker,
Dart,
I skoki narciarskie lecą.
Każdy na innym odbiorniku.
Żona właśnie ma robione włosy,
A ja zaraz po niej
Bez pośpiechu,
Ale w nieustannym zarobieniu.
Ile roboty w domu,
Na dworze
I w piwnicy.
Z obiadem
Z sprzątaniem,
Później także modlitwa.
Tyle wszystkiego.
No i jeszcze siły na czułości
Trzeba zachować.
Muzyka uskrzydla.
Taka muzyka jak teraz
Uskrzydla szczególnie
I to też sztuka.
Kończę,
Bo ile można pisać
O czymś,
O niczym
A jednocześnie w sumie o czymś,
Co wielu ma.
W soboty i w inne dni też.
U nas każdy dzień taki sam
Tyle że w niedzielę nieco inaczej.
Święta idą,
Prezenty już dawno ogarnięta.
Jest luz, jest blues
Aczkolwiek teraz
Zupełnie inna muzyka.
Ciszę się każdą waszą obecnością. Przepraszam, że mnie nie ma u was.
Komentarze (2)
Taka niby "proza życia" ale też ma swój urok, jeśli
jest miłość i zrozumienie, spokój wewnętrzny, modlitwa
i muzyka która uskrzydla :D +
Z takich chwil jest nasze życie. Pozdrawiam
serdecznie:)