Nie byłam w Twym Niebie Aniołem...
Nie pytaj czemu musiałam odejść.
Nie byłam w Twym Niebie Aniołem.
Czasem zrzucanie grzechów boli,
Niegdyś skrywanych pod kłamstw popiołem.
Powiedz, że było pięknie...
A tylko moja łza potwierdzi te słowa.
Bądź dziś. Ostatni raz tylko dla mnie.
Jutro już zacznę wszystko od nowa.
Nie pytaj czemu musiałam odejść.
Ten sekret musi ze mną zniknąć.
Nie jestem Aniołem. Choć byłam magiczna.
Dziś ten czar musi prysnąć...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.